Retrofity LED – coraz bardziej popularne – co warto wiedzieć?

31 marca 2018 |

Obowiązujące prawo mówi, że retrofity LED – nowoczesne diody o większym świetle i dłuższej żywotności – można stosować jedynie we wnętrzu samochodów osobowych. Nie wolno ich montować w reflektorach, które nie posiadają do tego homologacji. Zastąpienie jednak żarówek halogenowych takim źródłem światła jest kuszące, więc coraz więcej firm wprowadza diody do oferty, a automobilowe środowiska lobbują za zmianą obowiązujących przepisów.

Zwolennicy stosowania diod w refletorach, podkreślają, że retrofity LED dają dwa razy więcej światła, nawet 30-krotnie dłuższą żywotność i o połowę mniejsze zużycie prądu niż tradycyjne żarówki w reflektorach. Dają światło o barwie zbliżonej do światła dziennego. Tak jeszcze do niedawna reklamowano zestawy do konwersji zwykłych lamp na ksenonowe. Tymczasem, wytwarzane głównie przez azjatyckie firmy zestawy ksenonowe, działały oślepiająco na kierowców jadących z przeciwka. Niszczyły też reflektory.


Czy rozczarowaniem nie okażą się retrofity LED? To rozwiązanie wydaje się mieć o wiele lepsze perspektywy, o czym świadczy zainteresowanie znanych firm z branży oświetlenia samochodowego. Jeszcze parę lat temu próby montowania diod w reflektorach nie wypadały zadowalająco. Wprawdzie dawały jaskrawe światło, ale droga przed autem zostawała niemal nieoświetlona. Teraz sytuacja się zmieniła i zestawy do konwersji reflektorów halogenowych na diodowe posiadają już w ofercie renomowani producenci. I te zestawy w użytkowaniu sprawdzają się! Testy pokazują, że droga przed autem jest dobrze oświetlona. Zasięg świateł jest trochę krótszy, ale dzięki zimniejszej barwie mniej one przeszkadzają kierowcom jadącym z przeciwka, co nie oznacza, że ich jednolite, nieselektywne światło nie razi. Aby uniknąć oślepiania innych uczestników ruchu drogowego, reflektory muszą być odpowiednio ustawione. Taka regulacja jest w przypadku diod łatwiejsza niż przy zestawach ksenonowych.

Ekonomiczne diody

Zaletą retrofitów LED jest ich długa żywotność – nawet do 5000 godzin pracy i nawet o 80 proc. mniejsze zużycie energii niż w przypadku zwykłych żarówek. Oferowane przez renomowane firmy diody są odporne na wstrząsy i drgania, a więc sprawdzą się także w samochodach terenowych. Ich kształty i trzonki są takie same, jak w żarówkach E27, E14, ES111 czy AR111, więc łatwo je zamontować w miejsce tradycyjnych żarówek. Dobrej jakości retrofity LED dają światło podobne do żarówek halogenowych i być może w końcu uzyskają homologacji. Jak wspomniano, wcześniej obecnie normy europejskie nie pozwalają stosować w reflektorach innych źródeł światła niż żarówki, a jazda z niedozwolonymi lampami może skończyć się mandatem. Światło z diody łatwo przecież rozpoznać (inna barwa, jakość światła). Niewłaściwe stosowanie retrofitów LED na drogach publicznych grozi także unieważnieniem homologacji pojazdu oraz utratą ochrony ubezpieczeniowej.

Coraz szersza oferta

Wybór retrofitów LED, jaki dziś oferuje rynek, jest naprawdę duży. Do wyboru są lamy z półki premium (z gwarancją 5-letnią) oraz w jakości standardowej (z gwarancją 3-letnią). Opracowana specjalnie pod diody konstrukcja czyni takie lampy trwałymi i zapewnia jednolite światło. Odporność termiczna jest wzmocniona dzięki metalowemu radiatorowi. Ze względu na fakt, że dziś retrofity LED dopuszczone są do montażu w środku pojazdu, ich barwa może być dowolna i taki też szeroki wybór znajdziemy na rynku. Na półkach nie brak diod tuningowych, dających światło o różnych kolorach.


Co z retrofitami w reflektorach? Na razie nie można nimi jeździć po drogach niepublicznych, ale na jazdy off-road jak najbardziej się nadają. Na niepublicznym trakcie sami możemy sprawdzić, jak sobie radzą z oświetleniem przestrzeni przed samochodem.

Reklama